Jastrzębia Góra 03.06-08.06.2018r.
Wycieczka była bardzo fajna, ponieważ było dużo atrakcji i dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy. Podczas zielonej szkoły mieliśmy do wykonania zadania ale były one przyjemne i mieliśmy czas na gry, zabawy oraz rozegranie meczu. Z wycieczki najbardziej zapamiętałem: fontannę Neptuna, latarnię morską Rozewie, przejazd wozem drabiniastym, rejs statkiem, Słowiński Park Narodowy, spacer brzegiem morza, olbrzymi zamek w Malborku, ulicę Długą w Gdańsku, molo w Sopocie, pomnik Westerplatte, fokarium, oceanarium, szum morza w miejscu zakwaterowania. Wyjazd był dla mnie czasem zabawy i odpoczynku. Opiekunowie p. Barbara Dryniak, p. Marzena Jaśkowiec oraz p. wicedyrektor Jerzy Strączek przekazali nam wiele cennych wiadomości i zawsze służyli radą i pomocą w każdej sytuacji. Dziękuję bardzo za zorganizowanie tak fantastycznej wycieczki nad nasze polskie morze.
Wojciech Tonia
Wycieczkę rozpoczęliśmy na wesoło wyjeżdżając w godzinach wieczornych z Przeworska. 4 czerwca rano zawitaliśmy w Malborku gdzie zwiedziliśmy przepiękny zamek i przeszliśmy się po mieście. Następnie udaliśmy się do Jastrzębiej Góry na obiad i zakwaterowanie. Ośrodek wczasowy znajdował się blisko morza i mogliśmy codziennie słuchać szumu fal. Wieczorem wyruszyliśmy na plażę pomoczyć nogi. Wędrując po rezerwacie przyrody doszliśmy do latarni morskiej Rozewie. Wieczorem odbyło się ognisko, wspólne zabawy, śpiew i gra w siatkówkę. Następnego dnia w naszych planach znalazło się Trójmiasto. Punkt pierwszy to oczywiście Westerplatte, przeczytaliśmy słowa Jana Pawła II wyryte w kamieniu aby każdy znalazł swoje Westerplatte. Dalej była ulica Długa w Gdańsku ciągnąca się od Bramy Zielonej do Bramy Złotej. Zatrzymaliśmy się koło fontanny Neptuna na odpoczynek i zjedliśmy przepyszne lody. Koło rzeki Motławy podziwialiśmy słynny Żuraw, jego ciekawą budowlę. Pogoda nam dopisała więc przejechaliśmy do Sopotu na krótki spacer po molo. Wszystkim się ono podobało pomimo ogromnych tłumów. Gdynia z kolei to zwiedzanie Oceanarium i dwóch statków ,,Błyskawica’’ i ,,Dar Pomorza’’. Uczniów zainteresowała figurka chłopca siedzącego na morzu, która nosi nazwę ,,Dyrygent Fal’’. Trzeci dzień przeznaczyliśmy na pieszą wędrówkę przez Słowiński Park Narodowy w kierunku ruchomych wydm i powrotny spacer brzegiem morza, zbieranie kamyczków i muszelek. To właśnie tutaj opiekunowie zapewnili nam przednią zabawę i powrót do beztroskich lat dzieciństwa – budowanie zamków i rzeźb z piasku. Najciekawszą pracą okazała się ośmiornica, jednakże wszyscy otrzymaliśmy w nagrodę lizaki. Należy tutaj dodać, iż na plaży smakowały wybornie! Dzień czwarty spędziliśmy na Helu, który rozpoczął się pokazem karmienia fok. Później krótka przerwa na wysyłanie pocztówek do rodziców i znajomych, degustacja ryb i spacer po mieście. Na końcu płynęliśmy statkiem, gdzie każdy mógł poczuć się jak prawdziwy wilk morski za sterem i w czapce kapitana. Po powrocie do miejsca zakwaterowania czekała na nas niespodzianka, przejazd wozem drabiniastym po Jastrzębiej Górze. Dla wielu z nas niezapomniana atrakcja. Każdego popołudnia odbywały się ciekawe zajęcia z matematyki, nauka piosenki po angielsku, lekcja języka polskiego na podstawie filmu ,,Stowarzyszenie umarłych poetów’’. W trakcie różnych wycieczek mieliśmy możliwość wykazania się wiedzą z historii, geografii, czy przyrody. Ostatniego wieczoru na podsumowanie zielonej szkoły napisaliśmy quiz z wiadomości o wcześniej zwiedzonych miejscach, otrzymaliśmy nagrody i dyplomy, nastąpiło rozstrzygnięcie konkursów. Następnego dnia w drodze powrotnej zwiedziliśmy Toruń, zapoznaliśmy się z legendą tego miasta, poznaliśmy tajną recepturę wyrobu piernika. Przeszliśmy koło Krzywej Wieży, pomnika i domu Mikołaja Kopernika, zakupiliśmy słynne pierniczki, szczęśliwi spacerkiem koło Wisły wróciliśmy do autokaru kierując się w stronę Przeworska. Wszyscy wróciliśmy szczęśliwi, bogatsi o nowe doświadczenia i zdobytą wiedzę. W imieniu wszystkich uczestników kieruję serdeczne podziękowania do opiekunów wycieczki za trud i cierpliwość włożone w organizację zielonej szkoły.
Weronika Dryniak
Zdjęcia